ilustracje Ania Sobocińska
Jaka to miła świadomość wiedzieć że nie tylko ja świr cieszę się z jesieni :P a wczoraj przytargałam kilogram liści na przerób na róże na zajęciach. co roku sobie mówię że już więcej nie będzie róż z liści, ale jakoś mam jednak słabość do nich.
Liści sie nie da nie zbierać, to jak nałóg... U mnie cały dom szeleści...
All autumn in a paper box... as "Sklepy Cynamonowe" into the white pages of the tales of Bruno Chulz... Wonderfull photograph !!!
Bruno Schulz (error, 'm sorry !)
Very nice comparison ;) Thank you Dourvac'h.
Jaka to miła świadomość wiedzieć że nie tylko ja świr cieszę się z jesieni :P a wczoraj przytargałam kilogram liści na przerób na róże na zajęciach. co roku sobie mówię że już więcej nie będzie róż z liści, ale jakoś mam jednak słabość do nich.
ReplyDeleteLiści sie nie da nie zbierać, to jak nałóg... U mnie cały dom szeleści...
ReplyDeleteAll autumn in a paper box... as "Sklepy Cynamonowe" into the white pages of the tales of Bruno Chulz... Wonderfull photograph !!!
ReplyDeleteBruno Schulz (error, 'm sorry !)
ReplyDeleteVery nice comparison ;) Thank you Dourvac'h.
ReplyDelete