Friday, July 25, 2008

**


Przez najbliższy tydzień będę się lenić przebywając poza dostępem do internetu, proszę sie zatem nie obrażać, że na maile nie odpisuję ;) Zabieram wielkie pudło ze skarbami, w planach mam bardzo kolorowy album i coś jeszcze.

Wednesday, July 23, 2008

nie za dobrze

Najadłam się czereśni i czuję się nie za dobrze jak mawia świnka Peppa, ulubienica moja i Misi.


Jutro będzie nowy dzień i nowe czereśnie.

Tuesday, July 22, 2008

fiolet+turkus+czerń+biel =album

Album prawie gotowy. Brakuje jeszcze kilku szczegółów: kilku tagów, zamykania (będzie czarna wstążka w białe kropki - jeśli ją upoluję), kilku notek do środka, pewnie dorobię jeszcze parę stron, bo miejsca w worku sporo a mam jeszcze fajne b&w fotki. Większość zdjęć w tym albumie robiona jest z ręki lub lekko ruszona, co z premedytacją wykorzystałam :D

















Wednesday, July 16, 2008

na drugim końcu...




była kura. Tak długo ja męczyłam i zmieniały mi się pomysły kolorystyczne, że jestem nie zadowolona z tego co wyszło. Trudno. Dobrze, że można to zmienić ;)


(blogger szaleje, zdjęcia mogą być chwilowo nie widoczne)

Thursday, July 10, 2008

stjaszny potwój digital


Jako tło wykorzystałam akwarelkę mojego dziecka, na której namalowany jest stjaszny powtój. Elementy (paski papieru i czarny zawijas) pochodzą z zestawu digitalowego, którym podzielę się wkrótce na blogu HOA. Pędzlami, które się tu pojawiają, już sie tam dzieliłam. Reszta mazana tabletem.
Elementy "obce":czcionka - times new yorker oraz skan stempla żurnalingowego z autumn leaves.
Teraz mam ochotę zrobić album z użyciem papierów pomalowanych przez M.



Tuesday, July 08, 2008

my

Wzięło mnie znów na scrapowanie i robię kilka rzeczy na raz. Z tego powodu drugi koniec sznurka wciąż pozostaje tajemnicą, czeka na kolor.
Albumik "my" ma na razie tylko okładkę, w środku będą czarno białe zdjęcia w małym formacie, bazą jest worek do odkurzacza (z worków kiedyś zrobiłam to: link1 i link2)





Friday, July 04, 2008

IF:sour


Trochę naciągane. Miała być skwaszona królewna, ale w międzyczasie zmieniła mi się koncepcja. Po weekendzie pokażę co znajduje się na drugim końcu sznurka. A tymczasem powiedzmy, że dzięki minie dziewczynki obrazek ten nadaje się na kwaśny temat w nowym wyzwaniu Illustration Friday ;)

(ciut lepsza jakość po powiększeniu - przy okazji czy ktoś zdradzi mi jak zmienić ustawienia w bloggerze, tak aby obrazki wyświetlały się w notkach szersze niż 400px?)