Tuesday, May 22, 2007

prawie baileys ;)






W roli tła wystąpiła bohaterka ostatniej niedzieli - tapeta.
Pal licho dietę!

przepis z forum Kuchnia

10 comments:

  1. Anonymous9:45 pm

    super, ale bym sie napila tego likieru, mniam jest boski, teraz musze jednak uwazac ;)
    cudowne logo bloga!!!

    ReplyDelete
  2. Anonymous11:13 pm

    No chiba sprobuje..ja to tak lubie...no i przepis wydaje sie bardzo prosty :o) Dzieki babo :o)))

    ReplyDelete
  3. ale boSZki wpis!!!!!!

    ReplyDelete
  4. Anonymous10:30 am

    Ja go uwielbiam, moglabym go pic litrami, choc mi nie bardzo teraz wolno.

    Piekna prezentacja!

    ReplyDelete
  5. No bosko pyszny jest! następny będzie czekoladowo-miętowy.

    ReplyDelete
  6. no to czekam - czekolada i mięta to moje ulubione zestawienie :)

    ReplyDelete
  7. Anonymous12:11 am

    Moje też! A jak tą miętę dodasz? Świeżą czy jakiś syrop albo napar?

    ReplyDelete
  8. Asiu, dam krople miętowe chyba, że dostanę jakis aromat do ciasta.
    To będzie pełna improwizacja - na pewno zrobię to na bazie mleka skondensowanego czekoladowego, reszta będzie kombinowana.

    ReplyDelete
  9. Anonymous6:44 am

    Cudnie, cudnie! Dzięki za przepis!

    ReplyDelete
  10. Anonymous7:25 pm

    pięknie zaprezentowane!

    ReplyDelete