Kusi mnie żeby umieścić w nim zdjęcia czarno-białe, byłby ładny kontrast. Chociaż zrobiliśmy dzis bardzo ładną kolorową serię i pewnie ona znajdzie się w albumiku.
Dzwoneczki prawdziwe i w pełni sprawne :)
Album ma bazę z kartonu, jest dość mały - średnica niecałe 10cm.
Dzwoneczki prawdziwe i w pełni sprawne :)
Album ma bazę z kartonu, jest dość mały - średnica niecałe 10cm.
jaki śliczny!
ReplyDeletekurcze, masz talent!!:)
ka uważam, że czarno-białe zdjęcia to bardzo dobry pomysł:)
prześwietny, piękny!!!! mam pytanie - z czego są te białe nibytrawki - nibynóżki(?)na tekturze falistej (drugie zdjęcie od dołu)?
ReplyDeleteCudo! Ja mam pytanie, co to za papiery są:) Takie ładne.
ReplyDeleteZdolna z Ciebie Bestia:) Przepiękne!
ReplyDeleteMariko - kupiłam gotowe, sa papierowe. Możesz skręcić podobne z bibułki czy cieńszej krepiny.
ReplyDeleteMarta - to wydruki, stety albo niestety ;)
Albumik cudowny! A zdjecia moze sepiowane raczej niz czarno biale. mia, a wydruki z wlesnej drukarki, czy zanosisz do punktu? wykonczylam baaardzo szybko atrament drukujac namietnie tla :(
ReplyDeletesliczny!
ReplyDeletechwilka13
Piękny!
ReplyDeleteja też skłoniłabym się do b&w, choc i kolorowe fajne będą, prawdziwie wiosenny album bedzie wtedy- z ferią barw i kolorów :)
ReplyDeleteŚliczny jest, zawsze mi sięwszystkie Twoje projekty tak podobają, że nie moge sie napatrzeć. Zwłaszcza na te drobne detale...mogę sie tak gapić i gapić... i gapić :]
inspirujace! moze wysle cos takiego mojej siostrze... :))
ReplyDeleteJest przepiękny! Zdjęcia... może b&w, ale jakiś kolor zostawić na każdym zdjęciu, albo fragment w kolorze...
ReplyDeleteAlhambra,tym razem naciagnełam pewnego miłego pana na wydruki ;)ale wczesniej sama drukowałam - tusz znika w zastraszającym tempie :(
ReplyDeleteAsia, własnie o czyms takim myślałam - zrobię czarno-białe, a zostawie tylko zielone rosliny.
ja juz wcale tu przestane zagladac...no kurde chora znow bede :o)))
ReplyDeleteoczywiscie to wyzej to moje
ReplyDeletecud cud cud!
ReplyDeletetła są przepiękne.
cholera ja tez muszę kiedyś coś takiego zrobić
nie wiem jak, nie wiem kiedy, ale wiem , że muszę :)
Dziękuje Wam raz jeszcze :D
ReplyDeleteChabrówko - poznałam Cię od razu nawet jako anonima :P
Lavandula, zabierz się koniecznie; juz jestem ciekawa efektów.