świetnie wyszłą :) najbardziej podoba mi się taka związana na tym drzewie jak jakiś potwór z kosmosu :)) bluza też bardzo mi się a domek na ostatnim zdjęciu podobałby się Kłapouchemu :))
Miałam ochotę na shibori z kamyczkami ( tworzy się piękny kółkowy wzór) ale nie umiałam znaleźć odpowiednich, okrągłych i w sumie tak mi się śpieszyło żeby zobaczyć efekt, że zrobiłam najprościej jak się dało - wiązanie w stylu potwór z kosmosu ;)) A bluza robiła się sama, zanurzyłam tylko dół i zabroniłam się do niej zbliżać pewnej rozbrykanej panience, właścicielce schronienia z ostatniego zdjęcia.
świetnie wyszłą :) najbardziej podoba mi się taka związana na tym drzewie jak jakiś potwór z kosmosu :)) bluza też bardzo mi się a domek na ostatnim zdjęciu podobałby się Kłapouchemu :))
ReplyDeletefajnie:))
ReplyDeletesuper muszę kiedyś spróbować
ReplyDeleteAle fajnie spędziłaś weekend. Zazdroszczę. Sukienka i bluza świetnie wyszły.
ReplyDeleteMiałam ochotę na shibori z kamyczkami ( tworzy się piękny kółkowy wzór) ale nie umiałam znaleźć odpowiednich, okrągłych i w sumie tak mi się śpieszyło żeby zobaczyć efekt, że zrobiłam najprościej jak się dało - wiązanie w stylu potwór z kosmosu ;))
ReplyDeleteA bluza robiła się sama, zanurzyłam tylko dół i zabroniłam się do niej zbliżać pewnej rozbrykanej panience, właścicielce schronienia z ostatniego zdjęcia.
piękny efekt!!
ReplyDeleteTa bluza bardzo fajnie wyszła.
ReplyDeleteoo świetna! zapomniałam już jakie to fajne takie farbowanie.Ale bym chciała taki wigwam:p
ReplyDeleteGratuluję i zapraszam Cię po odbiór wyróżnienia :)
ReplyDeletehttp://ellclavell.blogspot.com/2011/07/kilka-dni-temu-usmiech-na-mojej-twarzy.html
Pozdrawiam, El clavel