torba na dzień kobiet, którą zrobiła dla mnie Lorka. Spryciara - nie dość, że ją ozdobiła wykorzystując różne techniki to jeszcze stunningowała torbę bazę (czyli lidlową eko torbę) robiąc jej szersze, lekko usztywnione dno, doszywając w środku kieszonkę na drobiazgi. Kolorystyka w 100% moja, lepiej trafić nie mogła :D
A torba była zapakowana w taki oto pakuneczek ze wstążką w kropeczki, w której się zakochałam kiedy byłyśmy z Lamartą w hurtowni na zakupach do sklepu podczas Lorkowego najazdu na stolicę. Zdjęcie kiepskie bo nie mogłam przecież czekać do rana z rozpakowywaniem ;)
Rzeczywiście, wstążka w kropeczki:D
ReplyDeleteI torba cudna, spryciara z tej Lorki;D
Torba śliczna, też uwielbiam połączenie niebieskości z brązami :) A na kropeczkową wstążkę choruję :D
ReplyDelete