****
Święta idą, a u mnie Walentynkowo. Zmodyfikowałam małe drewniane domino i zrobiło sie miłosno-vintageowe. Wymaga jeszcze lakierowania, ale już można grać. Najlepiej parami, dodając własne reguły gry. A wiec z okazji zbliżajacych sie wielkimi krokami Walentynek, wszystkim dużo miłości ;)
cos wspanialego! naprawde swietny pomysl!
ReplyDeleteNie no, wymiękam!!!!!!
ReplyDeleteKażdy klocuszek okleiłaś?
Tak mi właśnie przyszedł do głowy bardziej frywolny pomysł na domino, ale tylko we dwoje (no chyba, że ktoś lubi grać grupowo;D).
Mia, a pokażesz więcej szczegółów? Intryguje mnie zwłaszcza pudełko.
Rewelacyjny pomysł!
Ula, dzieki.
ReplyDeleteEwa, pudełko widać na flickrze - czy to za mało? Jakie chcesz szczególy, to sfoce :)
Oklejałam każdy, ale szybko poszło, najgorsze było wycinanie, bo źle skadrowałam przed wydrukiem.
Domino wciaż nie polakierowane niestety.