600 g mąki
170 g brązowego cukru
4 jajka
pół szklanki soku z pomarańczy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2o0 gr migdałów (mogą być całe, mogą być słupki)
2 łyżki cukru migdałowego (lub waniliowego)
170 g brązowego cukru
4 jajka
pół szklanki soku z pomarańczy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2o0 gr migdałów (mogą być całe, mogą być słupki)
2 łyżki cukru migdałowego (lub waniliowego)
Jajka wymieszać z cukrem i połączyć z pozostałymi składnikami. Jeśli masa jest za sucha można dodać wiecej soku. Z gotowego ciasta trzeba ulepić kilka (mi wyszły 4) spłaszczone wałki i położyć na wysmarowanej blasze.Piec w nagrzanym do 18o°C piekarniku około 30 minut, do lekkiego zrumienienia.
Należy odczekać 15-20 minut i pokroić ciasto w plastry grubości ok. 1 cm i ponownie poukładac na blaszce. Lekko podsuszyć w piekarniku w temperaturze około 160 stopni, tzymałam ok. 10 minut. Potem już tylko ostudzić i zapakować do puszek.
*Ciastka są bardzo twarde, idealne do maczania w herbacie lub kawie*
-przepis ten jest moją interpretacja kilku przepisów na te ciasteczka
-przepis ten jest moją interpretacja kilku przepisów na te ciasteczka
SZmakowite :)
ReplyDeletemniam mniam, czemu ja nigdy się nie mogę zabrać za wypróbowanie...
ReplyDeletePolecam,polecam! Zamierzam zrobic na swieta jako dodatek do prezentów.
ReplyDeletespróbuję na pewno bo lubię tego typu wypieki :)
ReplyDeleteMia! nie moge! ( znówwww hihi ) Ja wymysliłam, że upiekę pierniczki-choinki albo w kształcie ludków cynamonowych i na kazdym napisze imie... :))))))
ReplyDeletePyyszne,mój mąż jest uzależniony :-) Ja jeszcze dodaję własnej roboty, cieniutko pokrojoną skórkę pomarańczową. Polecam, idealnie pasuje.
ReplyDeleteDzięki za sugestie, wypróbuje bo bardzo lubię pomarańczowe akcenty ;)
ReplyDeletePrzypomniałas mi o tych ciasteczkach i chyba czas je znow zrobić!