Między rysowaniem, którego dużo ostatnio, oswajam wełnę.
Na razie kilka małych rzeczy, coś dużego czeka na farbowanie. Może przy okazji ktoś mógłby polecić sprawdzony barwnik do wełny?
bransoletka w dwóch odsłonach
i na koniec dłuuuuugi dredzioch, to dopiero był relaks i rozładowanie złej energii
i chyba ją skumulował, bo wredota nie daje się sfotografować w realnych barwach ;)